Witam serdecznie . Pozwalam sobie na zamieszczenie linku do artykułu o awaryjności aut. "...Wyniki oparto na badań 7,5 mln aut, które w okresie od lipca 2008 r. do czerwca 2009 r. pojawiły się w niemieckich stacjach kontroli pojazdów...".
Był kiedyś artykuł, w którym tego typu statystyki podsumowano tak:
Dekra - jadąc na przegląd użytkownicy aut są zwykle przekonani, że auto jest o.k. (przynajmniej na tyle, że przejdzie przegląd), czyli można założyć, że w większości aut poważne usterki usunięto wcześniej
ADAC - by trafić do ich statystyki trzeba skorzystać z ich pomocy drogowej (np. można skorzystać z assistance producenta auta, programu typu GAP, a wówczas takie auta nie znajdą się w statystykach)
Jak jest z TUV? - być może podobnie...
Są tylko dwa pewne źródła, by dowiedzieć się o awaryjności skód:
1. forum.octaviaclub.pl :wink:
2. uczciwy, znajomy i doświadczony mechanik samochodowy
Komentarz